Zaskoczony Bogiem

Agape.pl
24/04/2025
Kategoria: Moja historia
Podziel się

Dwadzieścia lat lekceważyłem go, ale On dobijał się do mnie i w końcu przebił się przez moją skorupę.

Gdyby ktoś mnie, jako nastolatka, zapytał, czy wierzę w Boga, odpowiedziałbym, że jestem wierzący, choć niezbyt praktykujący. Po prostu czasami, kiedy było trzeba, chadzałem do kościoła.

Ale nikt nigdy mnie o to nie zapytał, a ja nie zaprzątałem sobie głowy myślami o Bogu. Nie przejmowałem się Nim. Praktycznie żyłem tak, jakby Bóg nie istniał. Starałem się osiągnąć zadowolenie z życia, co wychodziło mi różnie. Byłem taki sam, jak wszyscy inni ludzie, których znałem. Czułem, że w miarę dobrze mi się żyje, że wiem, jak się znaleźć w życiu, jak je sobie zorganizować.

Kilka lat później przeczytałem takie słowa w Piśmie Świętym. To fragment o mnie – nie szukałem Boga:

Dałem się znaleźć tym, którzy mnie nie szukali. 

Iz 65,1

Bóg jednak nie zamierzał mnie w ten sposób zostawić. Na początku studiów spotkałem bardzo dziwnych ludzi. Ogromnie zaskoczył mnie sposób, w jaki mówili o Bogu, jako o kimś, kto jest blisko, o kimś, kto się interesuje każdym człowiekiem.  

Ponieważ kolega z pokoju był zainteresowany kontaktem z nimi, razem z nim wziąłem udział w spotkaniach dyskusyjnych w oparciu o Ewangelię wg św. Jana. Zawsze lubiłem dyskutować, a żeby mieć podstawę do rozmów, zacząłem sam czytać Pismo Święte. Wtedy Bóg zaczął pokazywać mi Siebie. Czytałem Biblię i to było dla mnie jak okno, przez które mogłem patrzeć na rzeczywistość widzianą oczyma Boga. A ona różniła się tego, co do tej pory myślałem i uznawałem za normalne.

Najważniejszą różnicą było to, że Pismo przedstawia człowieka jako nieuleczalnie chorego, w śmiertelnym niebezpieczeństwie, jako duchowo martwego. A to wszystko z powodu grzechu - odrzucenia Boga i obojętności wobec Niego. Zrozumiałem, dlaczego mówi się o Jezusie Zbawiciel – bo zbawia, ratuje wszystkich, którzy zwrócą się do Niego po pomoc. Jezus powiedział:

Ja przyszedłem po to, aby owce miały życie i miały je w obfitości.

J 10,10

Oczywisty dla mnie był wniosek z tych słów – bez Jezusa nie można mieć prawdziwego życia.

Czytając Pismo, dyskutując na temat wiary, ujrzałem swoją sytuację: zrozumiałem, że tonę i nie dam rady sam siebie uratować. Ale jest Ratownik, Chrystus, który kocha mnie i  wyciąga do mnie rękę. Dwadzieścia lat lekceważyłem go, żyłem nie przejmując się tym, co dla mnie zrobił, ale On dobijał się do mnie i w końcu przebił się przez moją skorupę.

Parę miesięcy później, siedziałem w pokoju w akademiku, myśląc o Bogu i sobie. Byłem świadomy zmian, które nastąpiły we mnie. Pewne było dla mnie to, że Bóg istnieje. Wiedziałem też, że oczekuje ode mnie reakcji, chce poznać moją odpowiedź na to, co jest rzeczywistością i prawdą, jak już wtedy rozumiałem. A prawdą, którą tak jasno Bóg przedstawia w Piśmie Świętym jest to, że każdy potrzebuje przebaczenia. Każdy potrzebuje Zbawiciela.

Może właśnie dlatego, że byłem o tym przekonany, nie tak trudno mi było podjąć decyzję, że chcę przyjąć ratunek Chrystusa. Zwróciłem się do Niego w modlitwie – poprosiłem Go, aby wszedł do mojego życia i przebaczył mi obojętność, lekceważenie i bunt. Może moje słowa były nieskładne, ale wiem, że On nie tylko słyszał tę modlitwę, ale i czekał na mnie. Wkroczył do mojego życia!  

Jestem bardzo wdzięczny Bogu za Jego miłość. Choć Go odpychałem, bo życie religijne wydawało mi się nudne, On sprawił, że przejrzałem. I odtąd mówię: dziękuję Panie Jezu, że mnie uratowałeś, gdyby nie Twoja troska i miłość, umarłbym na wieki.

Wiele się zmieniło w moim życiu po zaufaniu Jezusowi. On wkroczył w moje życie. Moje motywacje pozmieniały się, relacje z ludźmi, moja perspektywa na życie. Doświadczam przebaczenia moich win, wiem, że moje życie ma większy sens. Przede wszystkim uczę się Jezusa, poznaję i doświadczam Go jako mojego najlepszego przyjaciela, doradcę, przewodnika.

Marek

O autorze

Platforma e-learningowa AGAPE.PL - chcemy, aby każdy wiedział, kim jest Bóg i jak można Go poznać. Oferujemy bezpłatne kursy z e-trenerem na różne tematy ujęte z perspektywy chrześcijańskiej.Pokaż mniej

Następne